Często w chwilach choroby dziecka nasza cierpliwość dobiega granic. Przy uporczywym kaszlu, zatkanym nosku utrudniającym oddychanie, przy temperaturze, dzieci bywają nieznośne. I nie ma się co dziwić bo nawet my dorośli nie lubimy być chorzy. Nie rzadko też jesteśmy zdenerwowani bo choroba nie pozwala funkcjonować w pełni sił, odbiera energię i przyprawia o dyskomfort zarówno fizyczny jak i psychiczny. Dlatego za wszelką cenę chcemy pomóc naszym maluchom. Wiemy, że ulgę przyniosą przepisane leki a walka z nimi wcale nie musi być aż tak trudna.
Tak więc drogie Mamy, drodzy Tatusiowie, okażcie zrozumienie swoim pociechom, zakasajcie rękawy i do dzieła.
Oto rad kilka jak podać dziecku lekarstwo nie "wychodząc z siebie".
SYROPY, ZAWIESINY, PŁYNY
- Narzędzie podania - czyli łyżeczka, miarka, strzykawka... ułatwiają odmierzenie właściwej ilości leku. Najlepiej działa strzykawka, dziecko nawet jak machnie ręką, kopnie, nic nam się nie rozleje i nie pobrudzi świeżo wypranej białej bluzki.
- Odwracamy uwagę - czyli zajmujemy dziecko ciekawym "nowym" gadżetem, wyczuwamy moment kiedy zainteresowanie malucha sięgnie zenitu i pyk strzykaweczka szybko ląduje w buzi. Możemy też podawać dziecku ulubiony deserek i jedną łyżeczkę smakołyku zastąpić syropkiem.
- Właściwy kierunek - musimy pamiętać, że na przedniej i środkowej części języka znajdują się kubki smakowe, więc "omijajmy" te okolice kierując strumień leku na tylną jego część bądź na wewnętrzną stronę policzka lub przestrzeń pomiędzy dziąsłami.
- Na smoczku - leki w postaci kropelek możemy podać po kilka na smoczku, maluch przyzwyczajony do "smoka" na pewno nie odmówi włożenia go sobie do buzi.
LEKI W POSTACI STAŁEJ - czopki, tabletki
- Nawilżenie - przed aplikacją czopku należy go zwilżyć oliwką, gdy jej nie posiadamy możemy ogrzać go w dłoniach co delikatnie go natłuści. Okolice odbytu warto posmarować wazeliną.
- Kruszonka - tabletkę możemy pokruszyć na bardzo drobny pyłek i przykleić ją w takiej postaci np. do lizaka.
- Rozpuszczenie - możemy też drobny pyłek rozpuścić w wodzie z dodatkiem odrobiny cukru to zniweluje smak lekarstwa.
Musimy pamiętać jednak, że nie wszystkie tabletki możemy tak
"potraktować ", dlatego zawsze pytajmy lekarza, bądź farmaceutę czy
substancja lecznicza tak podana nie straci swoich właściwości.
Leków w postaci tabletek nie powinno się przepisywać dzieciom poniżej piątego roku życia.
Starsze dzieci niechętnie połykają twarde, duże medykamenty, możemy więc spytać lekarza czy dany lek występuje w postaci płynnej i poprosić o zmianę.
Ogólne zasady podawania leków:
- Zawsze czytajmy ulotkę załączoną do leku i jeżeli lekarz nie zaleci inaczej postępujmy ściśle tak jak pisze producent.
- Zawsze sprawdzajmy datę ważności leku.
- Nigdy nie podajemy leków na pusty żołądek. Substancje w nich zawarte działają niekorzystnie na błonę śluzową narządów wewnętrznych takich jak żołądek, śledziona, dwunastnica prowadząc do owrzodzenia, zapalenia oraz wielu innych, groźnych schorzeń.
- Nigdy nie przerywajmy kuracji antybiotykowej. Przerwanie leczenia może spowodować nawrót choroby i uodpornienie się bakterii na lek. Przy następnym podaniu substancja lecznicza może nie działać.
- Pilnujmy określonych godzin podania - czas uwalniania i trwania substancji leczniczej jak i jej stężenie w organizmie powinno być stabilne. Gdy się znacznie waha – wzrasta, a potem na skutek zbyt długiej przerwy mocno spada – bakterie mają czas, aby namnożyć się nadmiernie lub stać niewrażliwe na lek.
A Wy jakie macie sposoby na aplikację leków ?
Jakie punkty dopisalibyście do zasad ich podania ?
Macie dzieci, które chętnie otwierają buzię mówiąc "mniam mniam" ? :)
Jakie punkty dopisalibyście do zasad ich podania ?
Macie dzieci, które chętnie otwierają buzię mówiąc "mniam mniam" ? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz