Przystanek_Mama: Tak, to już ten czas... "Rok w przedszkolu"

Wrzesień już tuż, tuż, a co za tym idzie... czas do przedszkola. Niektóre dzieci już zaczną kolejny rok, są dzieci, które z żalem powrócą, są i takie, które nie mogą się już doczekać kiedy przywitają dawno niewidziane koleżanki i kolegów.

Są też dzieci, które do przedszkola pójdą po raz pierwszy. Jest to ogromny stres zarówno dla maluchów jak i rodziców. Warto zatem odpowiednio przygotować dziecko do nowej przygody.

A jak?

Mam dla Was bardzo fajną książkę, dzięki której Wasze pociechy dowiedzą się co to tak naprawdę jest to przedszkole? Co się tam robi? Kto tam jest? Jak wygląda zwyczajny dzień?

Rok w przedszkolu to kolejna część z serii Rok w mieście oraz Rok w lesie ( recenzja TU ) . Po raz kolejny napiszę, że książki bezliterowe to coś co z Kubą lubimy najbardziej i głośno polecamy !!

Na początek, jak to bywa, poznajemy się... przedstawione są wszystkie dzieci ze słonecznego przedszkola, opiekunka, a także Marcel, odpowiedzialny za usterki, wraz ze swoim pieskiem Bazylem. W przedszkolu mieszka także kotka, która ciągle się chowa i trzeba jej szukać.

Od września aż do czerwca w słonecznym przedszkolu tętni życie, nie ma miejsca na nudę. Ciągle coś się dzieje. Na początek Hallowen... przebierańce, zabawa... ach co to był za dzień :)

Mikołaj, prezenty, strojenie choinki... Grudzień - to chyba najlepszy miesiąc wszystkich dzieci.

Przedstawienie z okazji Dnia Babci i Dziadka - fajnie jest poczuć się dumnym z samego siebie :)

A Zosia? Znowu coś zgubiła. Pomóżmy odnaleźć jej zaginiony przedmiot.

Halo, halo, ktoś rozlał farbę... ślady pozostawione na podłodze to świetny trop, podążajmy za nimi, one wskażą nam winowajcę :)

Więcej Wam nie napiszę... chcecie wiedzieć jak toczy się życie w kolejnych miesiącach? Zachęcam do nabycia książki, bo jest świetnym wprowadzeniem do świata przedszkolnego!

Dzięki powyższej propozycji nasze dzieci zobaczą, że przedszkole nie jest wcale takie straszne, a nawet stwierdzą, że jest tam całkiem fajnie. Dzięki niej, ten pierwszy raz nie będzie aż tak stresujący, bo nie będzie niewiadomy. Powyższa książka doskonale pokazuje jak świetnie można bawić się w przedszkolnych murach, to zachęta dla nieśmiałków, oraz niesamowita chęć zaspokojenia ciekawości naszych małych rozumków :)